– Jak jej idzie jazda? – zapytał.

  • Dobiesława

– Jak jej idzie jazda? – zapytał.

08 August 2022 by Dobiesława

– Lepiej niż kiedyś mnie. Wciąż próbuje wytargować ten semestr w Waszyngtonie. – Dziadek Jack byłby zachwycony. – Wyidealizowała sobie ten Waszyngton. Wydaje jej się, że tam jest wszystko, czego nie ma tutaj. – Bo to prawda. – Rob wzruszył ramionami. – Dzięki za pomoc! – zaśmiała się Lucy, ale gdy wsunęła rękę do kieszeni, natychmiast spoważniała. – Chciałabym ci coś pokazać. Tylko nikomu o tym nie wspominaj. – Czy mam zapytać, dlaczego? – Nie. Po prostu mi to obiecaj. – W porządku, nikomu nie powiem. Lucy rozchyliła palce i pokazała kulę. – Co o tym myślisz? jad żmii zygzakowatej Rob zmarszczył czoło. – To kula. – Wiem, że to kula, ale jaka? Wyjął nabój z jej dłoni i nonszalancko postawił go przed sobą na zagraconym biurku. Od dziecka był z bronią za pan brat. – Magnum czterdzieści cztery. Lucy skinęła głową. Dieta w delegacji krajowej w 2023 roku – Wiem. Czy to może wypalić? – Nie tutaj, na biurku. Ale gdybyś go upuściła albo przejechała po nim na przykład kosiarką do trawy, to owszem. Lucy przebiegł zimny dreszcz. – To niedobrze – powiedziała powoli. – Gdyby wypalił w takiej sytuacji, to nie miałabyś żadnej kontroli nad torem jego lotu. Używając pistoletu, możesz przynajmniej w coś celować. Możesz również spudłować, ale gdybyś wjechała na to kosiarką, ten pocisk poleciałby tam, gdzie by mu się podobało. – Głos Roba był spokojny, ale ciemne oczy przybrały poważny wyraz. – Gdzie to znalazłaś? Lucy nie chciała kłamać, ale nie miała również ochoty ujawniać prawdy. – Co? Och. W mieście. To chyba nie jest takie ważne. – Mam nadzieję, że Georgie albo J.T. nie mieli z tym nic wspólnego? Jeśli zabawiają się gdzieś bronią albo amunicją... – Nie! – wykrzyknęła Lucy. – Pół godziny temu znalazłam ten pocisk w mieście. Nie chciałam, żeby komuś stała się krzywda, więc zabrałam go ze sobą. Przyszło mi do głowy, że może niepotrzebnie panikuję. Rob lekko dotknął szarego, metalowego czubka. – Bardzo dobrze zrobiłaś. Ktoś zachował się wyjątkowo nieostrożnie. Lucy, chcesz, żebym się go pozbył? szklanki do whisky – Proszę cię. – Zrób coś dla mnie, dobrze? Sprawdź pokój J.T. Ja poszukam u Georgiego. Jeśli coś znajdę, dam ci znać, a ty mnie. Nie trzymam w domu broni i wiem, że ty też nie, ale to nie byłby pierwszy wypadek, gdy dwunastoletni chłopcy... – To nie był J.T. ani Georgie. Rob spojrzał jej prosto w oczy. – Jeśli ty nie przeszukasz pokoju J.T., to ja to zrobię. Lucy skinęła głową. – Masz rację. Sprawdzę.

Posted in: Bez kategorii Tagged: kasia 13 posterunek, w którym tygodniu ruchy dziecka, seriale młodzieżowe,

Najczęściej czytane:

wizji.

- Mark. Obrócił się i napotkał jej wzrok. - Mam dziś parę spotkań. Myślałem, Ŝe wrócę na lunch, ale nie dam rady. ... [Read more...]

- Mamy teraz dwa sukcesy, które trzeba uczcić. A więc zapraszamy cię

wraz z Eriką jutro na kolację w „Royal Diner". - Myślałam, Ŝe w „Royal Diner" jedliście kolację wczoraj - powiedziała. Poprzedniego dnia została na noc u siebie w domu, Ŝeby zapakować jeszcze trochę ... [Read more...]

finanse gazeta prawna

chłopczyk przespał większą część tego czasu. Scott zamiast

rozkoszować się ciszą, poczuł się samotny. Bez panny Tyler Summerhill wydawało się puste i ponure. Ale to ulegnie zmianie, zapewnił samego siebie, podążając ... [Read more...]

Polecamy rowniez:

szkolenia żeglarskie
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.dermatolog.cieszyn.pl

WordPress Theme by ThemeTaste